O mnie

Moje zdjęcie
Mówi się, że jeśli chcesz mieć lepiej zorganizowany czas, to należy dołożyć sobie jakieś zajęcie. Ponieważ obowiązków mi nie brakuje i mam mało czasu, postanowiłam pisać jeszcze bloga. Tematyka niezobowiązująca, ale z drugim dnem. Przedstawiam swoje interpretacje oglądanych dla przyjemności seriali, z których wynika czasem coś poważnego. Mieszam w filmowym kotle i wybieram z niego perełki. Oglądam z każdej strony i Wam prezentuję.

niedziela, 29 maja 2011

wszystko co chcielibyście wiedziec o wampirach, ale boicie sie zapytać cz. 2

Drżyjcie. Alfabetu część dalsza. Dziś nietypowo jedna literka i to wyjęta spoza prawidłowej kolejności. Ponieważ wampirzy świat zawiera niewiele ograniczeń, ja także nie mam zamiaru  wciskać się w sztywne ramy. Obiecuję jednak, że wszystkie literki się pojawią i braki w Waszej wiedzy zostaną uzupełnione.

J jak Jajo, czyli o imionach. Bardzo lubię analizować imiona bohaterów seriali. Wydaje mi się, że im bardziej niezwykły bohater, tym oryginalniejszym imieniem powinien być obdarzony. Ponieważ w serialach o wampirach aż roi się od niezwykłych istot, to moje oczekiwania wobec ich imion też sięgają wysoko.

Do najładniejszych imion zaliczam:
Eric ("Czysta krew") - wiadomo, wiadomo. Ulubiony wampir, to i imię piękne. Eric jest wikingiem i takie też pochodzenie ma jego imię.
Godrick ("Czysta krew") - jest stwórcą (Maker) Erica. Oznacza to, że Eric za jego sprawą stał się wampirem. Warto zwrócić uwagę na własności imienia Godric. Moja pierwsze skojarzenie to: Godric= God+Eric. Nie wiem, czy to było zamierzone, ale komponuje się pięknie. (Filmik nr 1).

Najoryginalniejsze:
Tara ("Czysta krew") - tak ma na imię szalona koleżanka Sookie. Nie wiem, czy jej imię ma jakiekolwiek powiązania z tym, z czym kojarzy się w pierwszej kolejności, czyli posiadłością w której mieszkała Scarlett O'Hara. Jest proste i eleganckie, czyli zupełnie nie takie jak jej właścicielka ;) 
Crystal ("Czysta krew") - rodzina Crystal handluje narkotykami, zachodzi więc podejrzenie, że to imię wzięło się od nazwy towaru, a niekoniecznie, od czystej duszyczki dziewczyny i nieskazitelności jej charakteru. Pasuje jednak idealnie do jej wyglądu. Choć przypomina niewinną czarodziejkę (mogłaby odgrywać rolę Dzwoneczka w "Piotrusiu Panu") to w rzeczywistości jest zmiennokształtna i przyjmuje postać pumy. (Filmik nr 2).
Lorena ("Czysta krew") - jest stwórcą głównego bohatera serialu "Czysta krew" - wampira Billa. Imię Bill jest bardzo pospolite i nieciekawie, dlatego nie poświęcę mu więcej uwagi. Choć może i warto. W zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa, na rodzinnym stole pojawiał się ketchup Billy. Skojarzenie tych dwóch faktów jest dla mnie olśniewające - producenci ketchupu wyprzedzili epokę i nazwali go (prawie) tak, jak na imię ma popularny wampir. W historii filmu o wampirach ketchup odgrywał niebagatelną rolę, zwłaszcza przed era efektów specjalnych. Może więc Bill ma imię na cześć ketchupu?
Egg ("Czysta krew") - to niezbyt twarzowe miano należy do chłopaka Tary. W rzeczywistości, jego prawdziwe imię to Benedict, natomiast w serialu zwykle jest on zwany Jajem. Nieświeżego jaja się nie tyka. I przy tym pozostańmy.
Jesus ("Czysta krew") - myślicie, że jego imię pasuje do pierwowzoru? Absolutne nie! Filmowy Jesus jest gejem, ćpa V (o tym specyfiku jeszcze wspomnę) i jest czarownikiem. Do tego jest przystojny i pracuje w Domu Opieki dla Psychicznie Chorych. Tyle na temat świętości w "Czystej krwi".
Sookie ("Czysta krew") - nie wiem, czy imię Sookie w USA jest popularne, ale w Polsce na pewno wywołuje zdziwienie i uśmieszek. Zwłaszcza wtedy, kiedy wymawia je chłopak Sookie - wampir Bill. Jest to na tyle specyficzne, że w jednym z odcinków, Sookie podśmiewa się z tego sposobu i parodiuje Billa. Zresztą serial "Czysta krew" często zawiera autoironiczne wątki, a jego producenci dają nam do zrozumienia, że swoją opowieść traktują z dystansem i dużą dozą humoru. (Filmik nr 3).

No i na koniec perełka. Jeśli ktoś ogląda "Pamiętniki wampirów" to już pewnie się domyśla, że zwycięzca wśród nietypowych imion zostaje ... wampir Stefan. OMG! To nie żart. W amerykańskim filmie o wampirach pojawia się to swojsko brzmiące imię. Nie mam pojęcia skąd w XIX wiecznej Ameryce wziął się Stefan, ale być może imię to jest bardziej popularne i powszechne niż mi się wydawało.

Jeśli zastanawiacie się na wyborem imienia dla dziecka, psa lub kota, może warto skorzystać z serialowej wiedzy? Mój pies ma imię na cześć księżniczki Falki z sagi o "Wiedźminie". Pewnie teraz wybór byłby inny. Może padło by na Daphne, Tarę albo Elenę. Inspiracji jest wiele. A Wam, które się podoba?

Przemiana Erica w wampira (Eric/Godric)


Przemiana Crystal


Sookie mówi "Sookie"


stat4u




5 komentarzy:

  1. hahaha, zaczęłaś od tego gościa o imieniu Jajo!!! najgorsze imię (ksywka) w świecie wampirzych (lub w ogóle seriali).
    Sookie podoba mi się bardzo, pogrzebałam w sieci i okazało się, że to angielska forma imienia Susannah, z hebrajskiego Soshana (od shōshannāh lilia, róża).
    Z męskich - Godric, tylko nie podobała mi się ta postać w serialu. Z tym połączeniem God + Eric to ciekawe. Ale tu znalazłam pochodzenie http://www.thinkbabynames.com/meaning/1/Godric

    OdpowiedzUsuń
  2. He, he, muszę jeszcze pomyśleć, może znajdę coś gorszego od Jaja.
    Dlaczego nie przepadasz za Godrikiem? Ja lubię te postać.

    OdpowiedzUsuń
  3. jakiś był taki rozlazły, nie wiem czy to dobre słowo, czy oddaje to co o nim myślę...taki rozmymłany. Jego poetyckie i filozoficzne teksty nie pasowały mi do jego powierzchowności. W nim i w Ericu bardzo mi się podoba, że mówią w jakimś starogermańskim narzeczu, brzmi to fantastycznie.
    A z tą Falką nie wiedziałam, myślałam że jest Fala jak fala morska. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, że Godric mało ujawnia swoją wampirzą naturę. Co do Falki, to kiedy czytałam "Wiedźmina" od razu wiedziałam, ze jeśli kiedykolwiek będę miała psa, to nazwę go Falka albo Ciri. W tym samym czasie prezydentem był A. Kwaśniewski. Jego córka miała dwa psy - owczarki niemiecki. Zgadnij jak miały na imię? Falka i Ciri! Dowiedziałam się o tym jak już mieliśmy swojego w domu. Także wpadałam z Aleksandrą K. na ten sam pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto wie, może byłybyście z Aleksandrą K. bratnimi duszami ;)

    OdpowiedzUsuń